stadnina konisiów xD

Corrida

uśmiechnęła się diabelczo i rzuciła się na drugi materac ^^

Heul Doch

Rzucił się na klacz i pocałował ją
Stał nad nią
-Wystarczy ?-uśmiechnął się

Corrida

-eeee... nie xPP

Heul Doch

Parsknął i zszedł z klaczy
Wyszedł na zewnątrz i usiadł przed grotą

Corrida

wyszła z groty do ogierka
-co jest? - zapytała i położyła się pod jego kopytkami na ciepłych kamieniach

Heul Doch

-A nic...-powiedział i połozył głowę na klaczy

Corrida

-no jak nic, przeciez widze... -powiedziala do konia i położyła łeb na kamieniu

Heul Doch

-No bo... ja nie wiem bo ja wiesz... no nigdy...-zaczął dukać

Corrida

-taaaaaaaaaaaaaaaaaaaak?

Heul Doch

-Bo jesteś moją pierwszą klaczą, a poza tym ja nigdy nie ten teges... kapujesz...

Corrida

-eee... ja też ;] -powiedziała i uśmiechnęła się

Heul Doch

Odetchnął z ulgą i popatrzył na klacz znacząco

Corrida

-no a co ty sobie myślałeś, że ja się daje byle komu ? XD

Heul Doch

-Ni tylko myślałem, że miałaś już ogiera...

Corrida

-nie -powiedziała krótko i stanowczo ^^