stadnina konisiów xD

Corrida

-Heul, spoko... - powiedziała i przytuliła ogiera (Heula XD)

Amagio

popatrzył na Vene

Vena

- nie skąd.. nei że jest zły czy cos ale wiesz xD ogółem nikt xP
- Ave.. - parsknełam i spojżałam na Heula
- tylko bez krwi pliss xP

Heul Doch

Zmierzył ogiera wzrokiem
-Wara od niej...-powiedział groźnie wychodząc z jaskini

Corrida

-a tylko by kropelka spadła to bym ich wykopała dalekooooo

Amagio

popatrzył na Heula
-do ciebe przyszedlem czy co?
podszedl do Veny
-Amagio

Vena

- jakby na MNIE kropelka spadła t bym ich ukatrupiła xP

Heul Doch

Parsknął i wszedł ze skulonymi uszami
Położył się na materacu przymknął oczy

Corrida

-ten ci sie podoba? -zapyytala cichutko Venci XD

Vena

- jak xcie zdziele to bedziesz miała odobanie xP - odowiedziałam cichutko lol

- Vena - przedstawiłam sie

Heul Doch

-Nie wiem czy wiesz, ale wszedłeś do groty MOJEJ klaczy-wstał energicznie
-Venuś idźcie się zapoznawać gdzie indziej, hm ? Sam jego widok przyprawia mnie o... a z resztą..-położył się znów

Amagio

-on zawsze taki? -zapytal klaczy

Vena

- ale ja go nie zapraszałam
- nie zawsze.. tylko wtedy gdy kręci sie jakiś ogier xP

Amagio

wybiegł

Heul Doch

Parsknął i zamknął oczy, ale przysłuchiwał się temu co mówi ogier